Nawet dinozaur chce czasem posłuchać dobrej muzyki. Jak wspomniałem we wpisie z 9 listopada 2021 roku (https://mirekcpl.blogspot.com/2021/11/linux-na-penoletnim-komputerze.html) udało mi się na moim starym 32-bitowym komputerze (HP Workstation xw6000) zainstalować MX Linux w wersji 21 beta a pod nim klienta Spotify (dzięki flatpak).
Aplikacja służyła mi jak dotąd doskonale, pomimo że rozwój 32-bitowego klienta Spotify został zatrzymany. Po aktualizacji Linuksa do oficjalnej wersji MX 21.3 program nadal działał, mimo że gdybym teraz stawiał Linuksa „od zera”, nie mógłbym go już zainstalować.
Tak było do wczoraj. Po dłuższym okresie nieużywania zachciało mi się uruchomić aplikację i niespodzianka: ekran logowania. No dobrze, mam konto, mogę się zalogować. Nie tak prosto: po próbie zalogowania dostałem komunikat, że aplikacja jest dostępna tylko dla użytkowników Premium. Jakoś do tej pory tak nie było. Nie uwierzyłem, jak się okazuje słusznie. W oficjalnym oświadczeniu podanym przez Lubka – moderatora Spotify forum czytamy: „Zamknęliśmy wersje aplikacji Spotify na komputer, które zostały wydane wcześniej kwiecień 2021 r aby zrobić miejsce dla szerszego i lepszego doświadczenia użytkownika.” (Nie dotarłem do oryginalnego tekstu, cytuję za portalem https://pl.techbriefly.com.)Wcześniej podobny komunikat widziałem w kliencie Spotify dla Windows XP, w aplikacji na starym smartfonie i iPadzie. Zawsze oznaczało to jedno i to samo: aplikacja została zablokowana i to niezależnie od tego, czy ktoś ma konto Premium, czy nie.
Zakończenie rozwoju aplikacji 32-bitowych czy obsługiwania starych systemów operacyjnych mogę zrozumieć. W końcu to dodatkowy nakład pracy a firma chce się rozwijać. Blokowanie logowania ze starszych wersji klienta – już mniej. Aplikacji dla Windows XP używałem kilkanaście lat, serwis ewoluował, niektóre funkcje przestawały działać, ale słuchać muzyki dało się jeszcze w 2022 roku. Może by tak zatem pozostawić użytkownikowi decyzję, kiedy porzucić starego klienta? No ale właściciel decyduje, zrobił jak zrobił.
Czego nie mogę zrozumieć, to oszukańczy komunikat. Co to niby ma być? Próba wyłudzenia opłaty za Premium? Mam nadzieję, że to tylko lenistwo programistów (aplikacja zawsze wyświetla ten komunikat gdy nie działa), a nie świadome oszustwo.
No dobrze, ale jest jeszcze przecież „przeglądarkowa” wersja klienta Spotify pod adresem https://open.spotify.com/. Owszem jest, ale nie dla 32-bitowych maszyn. Spróbowałem uruchomić w przeglądarce Firefox w wersji 117.0 (a więc relatywnie nowej) i efekt był taki, że odtwarzane było kilka sekund utworu, a następnie komunikat: „Spotify nie może teraz tego odtworzyć”. Potem przeskok do następnego utworu i historia się powtarza ad infinitum. W innych przeglądarkach jest tak samo, albo w ogóle nie można uruchomić odtwarzania.Tak więc ostatecznie: bye bye (32-bit) Spotify!
Może spróbuj SpotifyXP. Jeżeli masz odwagę, bo to Java ;) https://github.com/SpotifyXP/SpotifyXP
OdpowiedzUsuńPróbowałem na dwóch maszynach wirtualnych (to a'propos odwagi ;) ) ale niestety nie zadziałało. Polecenie java -jar SpotifyXP.jar (jak na stronie autora) uruchamia za każdym razem instalację i nie instaluje skrótu do uruchamiania, a jak zrobię tak: java -jar SpotifyXP.jar --setup-complete, to wyrzuca błąd krytyczny po zalogowaniu. Na maszynie fizycznej program „poszedł” trochę dalej, ale zawiesił się na komunikacie „Creating CanvasPlayer...".
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że projekt jest niedopracowany, a już na pewno brakuje mu dokumentacji precyzującej wymagania sprzętowo programowe. Tak jak jest, to pewnie działa tylko u autora, a u innych – przez przypadek.
Mam Asusa Transformerbook T100TA (udało mi się go kupić za 50zł, jak za tą cenę bardzo fajny laptopik pomimo niesprawnego ekranu dotykowego co nie jest problemem, przynajmniej bateria trzyma jakieś 5 - 6 godzin) z Windowsem 8.1 32bit, w przeglądarce Chrome w ostatniej wersji wydanej na 8.1 Spotify działa, nie wiem czym jest spowodowany twój problem z tym.
OdpowiedzUsuńCzasami wyświetla po jakimś czasie komunikat że "Strona uległa awarii" ale wystarczy ją odświeżyć i działa.
Rozumiem, że komentujesz ostatni akapit dotyczący Spotify w przeglądarce, bo jeśli chodzi o aplikacje, to nowych 32-bitowych nie ma, a stare zostały zablokowane.
UsuńWróćmy jednak do meritum. Twój komputer to tak naprawdę sprzęt 64-bitowy z 32-bitowym systemem operacyjnym. Przyznaję, że takiej konfiguracji nie testowałem. Spróbowałem na czymś podobnym, tablet Lark 7i Win, Windows 10 32-bit i rzeczywiście działa. Myślę jednak że należy to raczej uznać za wyjątek niż regułę, zwłaszcza że zrobiłem drugi test na maszynie wirtualnej z Windows 8.1 32-bit i nie działało, pomimo że wirtualnym procesorem był Intel Core i7, a więc 64-bitowy.
"Rozumiem, że komentujesz ostatni akapit dotyczący Spotify w przeglądarce, bo jeśli chodzi o aplikacje, to nowych 32-bitowych nie ma, a stare zostały zablokowane."
UsuńTak, zapomniałem o tym wspomnieć że o to mi chodzi.
Mój Asus to o tyle ciekawy przypadek że o ile ma procesor 64 bitowy to samo uefi jest 32 bitowe więc i tak system x64 tam nie odpali (co byłoby bezsensowne przy 2gb ramu). Więc co do Spotify to rzeczywiście to jest loteria, chyba się nie dowiemy od czego to zależy.