sobota, 22 sierpnia 2015

Jak z Windows 98 zrobić system operacyjny - cz. 1

Windows 98 w powszechnej opinii uchodził zawsze za system niestabilny i mało wydajny. Ileż to legend krążyło i nadal krąży o słynnych (a może lepiej byłoby napisać: niesławnej pamięci) „niebieskich ekranach” i o tym jak to z chwilą wejścia na rynek systemu Windows XP użytkownicy komputerów PC odetchnęli z ulgą.

A przecież prowadząc tego bloga teksty redaguję najczęściej na mojej stareńkiej Toshibie z systemem Windows 98 i szlag by mnie pewno trafił gdybym co chwila musiał oglądać „niebieskie ekrany”. Zapewniam, że „pady” systemu nie zdarzają mi się co kilkanaście minut, ani co godzinę, ani raz dziennie ani nawet raz na tydzień.

Jeśli natomiast chodzi o wydajność, to porównanie Windows 98 i XP na tej samej maszynie (a nie jak się spotyka w niektórych „testach”: 98 – na maszynie o konfiguracji „rekomendowanej” dla Windows 98, XP – w konfiguracji „rekomendowanej” dla Windows XP) nie zawsze wypada na korzyść tego ostatniego.

Postanowiłem zatem w kilku kolejnych artykułach podzielić się swoimi doświadczeniami i pokazać, jak z Windows 98 zrobić stabilny i wydajny system operacyjny przydatny do wielu zastosowań również i dzisiaj, pomimo że od jego wydania upłynęło ponad 15 lat. Wszystkie poniższe uwagi dotyczą (jeśli nie podano inaczej) polskiej wersji systemu Windows 98 Second Edition (SE).

Zaczynamy od instalacji

Nie, nie opiszę całej instalacji „krok po kroku”. Jest to operacja na tyle prosta, że każdy kto zdobędzie się na odwagę i uruchomi proces, na pewno doprowadzi go do końca (no, może nie za pierwszym razem, ale każde doświadczenie jest cenne i pozwala lepiej poznać system). Chciałbym natomiast podać kilka uwag które pomogą uzyskać środowisko maksymalnie stabilne i wydajne.
  • Upewnijmy się, że mamy wszystkie sterowniki do posiadanego sprzętu dla systemu Windows 98. W szczególności najistotniejsze są sterowniki do posiadanej płyty głównej (zapewniają obsługę zintegrowanych interfejsów i maksymalną wydajność pamięci dyskowej), karty graficznej, układu dźwiękowego, karty sieciowej. Zdobycie odpowiednich sterowników może być trudne, gdyż w momencie zaprzestania wspierania Windows 98 przez Microsoft, wiele z nich w tajemniczy sposób (podejrzewam, że nie bez nacisków ze strony Microsoftu) zniknęło z Internetu. W przypadku bardzo starego sprzętu i braku sterownika dla Windows 98 można spróbować znaleźć odpowiednik dla Windows 95. Powinien (choć nie musi) pracować poprawnie również w nowszej wersji systemu.
W tym miejscu pragnę zwrócić się z apelem do wszystkich posiadających sterowniki i oprogramowanie dla systemów Windows 95 i 98: nie wyrzucajcie tego. Sprzedajcie lub oddajcie w dobre ręce (w przypadku oprogramowania komercyjnego), znajdźcie jakieś miejsce w sieci i opublikujcie (jeśli shareware lub freeware). Ja swoje zasoby zamieszczam tutaj.
  • Podzielmy dysk na partycje. Nawet na niewielkim dysku twardym warto wydzielić osobną partycję na plik pamięci wirtualnej. Dzięki temu plik nie będzie ulegał fragmentacji, co przełoży się na wyższą wydajność systemu. Ponadto wyeliminujemy jedną z przyczyn awarii podczas pracy, jaką jest przepełnienie dysku i brak miejsca na powiększenie pliku wymiany. Rozmiar takiej partycji zależy od pojemności dysku twardego i wielkości zainstalowanej pamięci RAM (istnieje teoria która wiąże wielkość pliku wymiany z pojemnością pamięci RAM, nie będziemy się jej zbyt ściśle trzymać). Według mnie optymalna wielkość to 1 – 2GB, ale na bardzo małych dyskach warto założyć nawet 256kB, zwłaszcza jeśli przewidujemy kompresję partycji systemowej. Jeśli posiadamy dwa dyski twarde, to partycja wymiany powinna znaleźć się na drugim dysku (nie na tym, na którym instalujemy system). Operacja partycjonowania może być dość skomplikowana dla osób nie mających doświadczenia ze starszymi systemami operacyjnymi, dlatego podaję szczegółowo jak to zrobić.
  1. Uruchamiamy system z dyskietki startowej Windows 98 i z wyświetlonego menu wybieramy opcję „3. Uruchom komputer bez obsługi CD-ROM”.
  2. Uruchamiamy program fdisk:  (A:>fdisk <ENTER>)
  3. Zatwierdzamy włączenie obsługi dużych dysków.
  4. Wybieramy opcję „1. Utwórz partycję DOS lub logiczny dysk DOS”.
  5. Wybieramy „1. Utwórz podstawową partycję DOS”.
  6. Na pytanie „Czy użyć maksymalnego dozwolonego rozmiaru dla podstawowej partycji DOS i uczynić ją aktywną (T/N)?” odpowiadamy „N”.
  7. Wprowadzamy wielkość partycji systemowej równą pojemności dysku pomniejszonej o rozmiar partycji wymiany. Na przykład jeśli dysponujemy dyskiem twardym 2GB a partycja wymiany ma mieć wielkość 512MB – wprowadzamy 1536MB.
  8. Wracamy do menu klawiszem <ESC> i wybieramy „2. Ustaw aktywną partycję”.
  9. Wprowadzamy numer partycji do uaktywnienia „1”.
  10. Wracamy do menu i ponownie wybieramy opcję „1. Utwórz partycję DOS lub logiczny dysk DOS”, a następnie „2. Utwórz rozszerzoną partycję DOS”.
  11. Zatwierdzamy proponowaną wielkość partycji, wciskamy <ESC>, zatwierdzamy wielkość dysku logicznego i wracamy do menu.
  12. Klawiszem <ESC> kończymy działanie programu fdisk.
  13. Wykonujemy restart systemu i uruchamiamy instalację Windows.
  • Wybierzmy opcję „Instalacja minimalna”. W ten sposób unikniemy instalowania przeróżnych śmieci (przepraszam: ważnych składników systemu), a jeśli czegoś zabraknie (np. gier), zawsze będzie można doinstalować później.
System, który otrzymamy bezpośrednio po instalacji daleki jest od optymalnej wydajności i stabilności. Wypadnie trochę nad nim popracować.

1 komentarz:

  1. No pewnie. Na wikipedia.pl jest nota encyklopedyczna, a ja piszę o rzeczach praktycznych. Mój blog to nie encyklopedia.

    OdpowiedzUsuń